| Biuro wice prezesa | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Inés Admin
Liczba postów : 297 Join date : 03/06/2009 wiek : 38 skąd : Paris
| Temat: Biuro wice prezesa Czw Cze 04, 2009 4:14 pm | |
| | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Sob Cze 06, 2009 2:29 pm | |
| Przyszedł do siebie mijając po drodze puste biuro swojej sekretarki.Chyba żałował że dał jej dziś wolne.Nie miał kto mu zrobić kawy ani nawet pomóc z papierami.Usiadł za swoim biurkiem i pare minut przyglądał się niebu za oknem.Dopiero po kwadransie zatopił sie pośród waznych papierów które miały byc podpisane "na wczoraj" | |
|
| |
Inés Admin
Liczba postów : 297 Join date : 03/06/2009 wiek : 38 skąd : Paris
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Sob Cze 06, 2009 2:37 pm | |
| Wyszła ze swojego biura z zamiarem podrzucenia kilku mniej ważnych papierów sekretarce Xaviera. Widząc jednak puste biurko uniosła nieco brwi kręcąc głową. Stanęła w drzwiach biura brata patrząc na niego z nie posiadającą się ze szczęścia miną. - Gdzie ta twoja blondi? | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Sob Cze 06, 2009 2:42 pm | |
| Uniosł wzrok i zamrugał pare razy.Powinnien w końcu odwiedzić ikuliste aby zmienić kontakty.-Blondi???-nie zrozumiał od razu-A ona???-wskazał ręką na puste biurko za jego drzwiami-Ma wolne,jest sobota.Ja nie wykorzystuje ludzi.A co masz dla niej?? | |
|
| |
Inés Admin
Liczba postów : 297 Join date : 03/06/2009 wiek : 38 skąd : Paris
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Sob Cze 06, 2009 2:51 pm | |
| - Cieszę się że jesteś tak dobroczyny ale ta dziewczyna i tak nic nie robi, więc jeden dzień więcej w pracy by jej nie zbawił. - przewróciła oczami wzdychając głośno. Słysząc pytanie Xaviera pomachała papierami które trzymała w dłoni. - Rozumiem że ty je wypełnisz? - uniosła jedną z brwi uśmiechając się irocznie. W końcu rzuciła papiery na jego biurko przeklinając pod nosem. - Miłego dnia. - wyszła z jego biura zostawiając za sobą jedynie odgłos obcasów. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Sob Cze 06, 2009 2:54 pm | |
| Westchnął głośno.Juz zapomniał jaka Inez potrafił byc złosliwa.Sięgnął po paipery które zawaliły mu już prawie uporządkowane biurko i westchnął znowu.Chciał je odłozyc na bok ale postanowił nie dać Inez tej satysfakcji i wziął sie zaraz za nie jak tylko upora się ze swoimi. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Sob Cze 06, 2009 3:10 pm | |
| Kiedy uporał się ze wszystkim.Zamknął laptopa i wstał.Przeciągnął się az zachrupotało mu w kościach.Spojrzał na zegarek,za długo tu juz siedział.Mija połowa dnia a on nie zrobił jeszcze nic przyjemnego.Zastanowił się czy przyszedł tutaj z teczką czy nie.Jednak oględziny biura wykazały że nie.Więc zabrał marynarkę z oparcia.Zgasił światło i zamknął drzwi. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:17 pm | |
| Przyszedł do pracy na 14 więc nadrabiał to co miał,jego seksowna sekretarka miała pare dni wolnego bo poszła na operacje powiększania biustu,więc biedak sam musiał parzyc sobie kawę i sprzątac po sobie.yteraz siedział zmęczoy,w rozpiętej koszuli,zimną kawą i z nieładem na głowie.potrzebował pomocy | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:33 pm | |
| Weszła do Ksawcia z kawą w wręce. -Trzymaj prezesie, Powiedziała stawiając przed nim parujący kubek z kawą | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:35 pm | |
| o mało nie padł na kolana w podzięce,uśmiechnął sie tylko do niej i złapała za kubek,od razu wypił prawie cały-ratujesz mi życie wonderwoman-odzył i połozył nogi na biurko i oparł się wygodnie nadal nie wypuszczał kubka z rąk.skinął głowa zeby usiadła na przeciwko niego-jeszcze w pracy?? | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:39 pm | |
| Wzruszyła ramionami. -Tak jakoś.-dodała z uśmiechem. rozsiadła się na ziemi. Ugięła trochę kolana i spojrzała na Vice prezesa. -może ci w czymś pomóc-zaoferowała się. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:43 pm | |
| na fotelu czemu na ziemi??? przeczessał palccami włosy i się jej z uśmiechem przyjrzał-narzeczony zbyt zajęty??-ej on nie wiedziała czy każdy w firmie kogos ma więc tak zapytała.powinna byc z domu z chłopakiem a nie siedziec po nocy w pracy-nie dzięki,i tak zaraz kończe nie mam juz na nic siły | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:46 pm | |
| na ZIEMI. Michelle jest niekonwencjonalna, bo jest artystką. -Narzeczony?-spytała i zaśmiała się. Ksawier szczerzę ją rozbawił. Michelle nie lubiła trwałych związków. A może po prostu nie trafiła jeszcze na kogoś z kim dałaby radę dłużej wytrzymać. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:53 pm | |
| rozesmiał się-no nie wiem ale nie sądze aby tak aładna dziewczyna nie miała nikogo do kochania-zdjął nogi z blati u wstał musiała się wyprostowac,i wtedy zobaczył ze widac mu torst z tej rozpiętej kolszuli ale się nie przejął nawet | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:55 pm | |
| Spojrzała na niego z tej swojej przyziemnej pozycji. -Już mi tak nie słódź bo mi ego podskoczy i dopiero będzie-powiedziała, ale uznała to za całkiem miły komplement. Przy okazji zauważyła, że Xa ma całkiem niezłą klate xD | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Pon Cze 08, 2009 11:59 pm | |
| //nie miałaś się iśc topic ??? xp
i to nie całkiem niezłą,tylko całkowicie doskonałą.uśiechnła sie i zapiął bo się zbierał a jak idzie po ulicy to musi elegancko wygladac.wyciągnął do niej reke zeby wstała | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 12:22 am | |
| złapała go za dłoń i dźwignęła się do góry. -Następnym razem ty robisz kawę-powiedziała z uśmiechem. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 12:27 am | |
| -Ja??-połozył dłonie na biodrach-To nie moje stanowisko,mam od tego ludzi-poszukał wzrokiemn swojej teczki ale jak zwykle przypomniał sobie ze jej z domu nawet nie wziął | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 12:34 am | |
| Zasmiała się. -Taaaak-powiedziała przeciągle-i to właśnie dlatego ja, a nie ludzie o tego przynieśli ci dziś kawę. Pokręciła głową wyprostowała tunikę. -Nie filozuj. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 12:36 am | |
| Usmiechnął się i założyła marynarkę-Chyba jutro sobie wexme wolne i pojde na wagary mam ochote pograć w golfa-podszedł do okna i pojrzał na uśpiony Paryż | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 12:43 am | |
| Stanęła obok niego. -golfa?-spytała unosząc brwi.-wolę porządniejsze sporty. Powiedziała w końcu. ona nie miała ze sobą żadnej kurtki. gdy wychodziła z domu było ciepło. | |
|
| |
xavier Wredota
Liczba postów : 145 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 12:45 am | |
| ale jest ciepło więc niech nie narzeka on i tak nie da je swojej xp-golf to sport dla eleganckich factów takich jak ja,na squsha nie ma siły-odwrócił się w jej stronę a potem ją pocałował bo miał taki kaprys w tej chwili | |
|
| |
Michelle Wredota
Liczba postów : 193 Join date : 05/06/2009
| Temat: Re: Biuro wice prezesa Wto Cze 09, 2009 1:08 am | |
| Z początku całkiem się zapomniała i przywarła do niego oddając pocałunek. po chwili jednak rozsądek powrócił. Spojrzała na niego, niepewna co zrobić. Właściwie nie oczekiwała od Xaviera jakiejś deklaracji miłości, nawet jej nie chciała. przez chwilę miała ochotę dać mu w twarz, co sobie myślał, że jest pierwszą lepszą? Ale rozegrała to inaczej. -co na to twoja matki, żony i kochanki?-spytała z głupim uśmiecham. Cmoknęła go ponownie w usta i skierowała się do wyjścia. Stanęła w progu i spojrzała na Xaviera -Przyjaciele, którzy czasem dadzą sobie buzi?-spytała sama siebie-czemu nie, zwłaszcza, że dobrze całujesz. dodała odwracając sie na pięcie i idąc do domu. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Biuro wice prezesa | |
| |
|
| |
| Biuro wice prezesa | |
|