Liczba postów : 297 Join date : 03/06/2009 wiek : 38 skąd : Paris
Temat: Wybieg Czw Cze 04, 2009 4:39 pm
...
Tinsley O'Brien Arystokracja
Liczba postów : 347 Join date : 05/06/2009
Temat: Re: Wybieg Pon Cze 08, 2009 5:33 pm
Stała tutaj od godziny 12 na niebotycznie wysokich obcasach w jakieś dziwnej tunice,która ledwie co jej zakrywała skromne stringi.czekała na kogos kto w końcu jej powie ze moze się ruszyc czy coś.noga ją swędziała ale nie mogła sie podrapać bo bu szwy poszły czy coś.
lavrenty Lizus
Liczba postów : 57 Join date : 07/06/2009
Temat: Re: Wybieg Pon Cze 08, 2009 5:38 pm
mruczał pod nosem opierając się o ścianę i przyglądając się tins. od wczoraj nie mieli ze sobą kontaktu. był na siebie wściekły. sam nie wiedział, czego chce.
Tinsley O'Brien Arystokracja
Liczba postów : 347 Join date : 05/06/2009
Temat: Re: Wybieg Pon Cze 08, 2009 5:40 pm
a nie powinien jej robić zdjęc czy coś???ej nogi ją bolały i się zbuntowała i usiadła na tym podeście czy na tym co tam stała-głodna jestem-mrukneła w stronę lavcia,od dawna była 16 więc powinna iśc do domu.
lavrenty Lizus
Liczba postów : 57 Join date : 07/06/2009
Temat: Re: Wybieg Pon Cze 08, 2009 5:43 pm
nie. on dzisiaj miał wolne. w ogóle pracował, jak mu się chciało. jutro miał lecieć gdzieś na wybrzeże. westchnął. - i....? - uniósł brwi. był zmęczony trochę nią. bawiła się nim. grała jak w durną grę planszową. ale on, mimowolnie chciał być pionkiem. - dobra, zapraszam cię na obiad.
Tinsley O'Brien Arystokracja
Liczba postów : 347 Join date : 05/06/2009
Temat: Re: Wybieg Pon Cze 08, 2009 5:46 pm
ona by w nim w twistera pograła xp widziałam kołdre z plansza taką,i to miała byc gra wstępna. -dobra-ucieszyła się i pocałowała go w oba policzki-daj mi tylko minutke.to oznaczało raczej jakies 15 minut w czasie któych zostawiła ta dziwną rzecz co w nią ją ubrali i wsokczyła w swoje zwykłe ciuchy,znaczy dzinsy i top.nawet pacneła się błyszczykiem aby mu się bardziej spodobac-gotowa-staneła przed nim i się zakręciła wokoł własnej osi jak jakas modelka xp
lavrenty Lizus
Liczba postów : 57 Join date : 07/06/2009
Temat: Re: Wybieg Pon Cze 08, 2009 5:49 pm
kiwną głową. - w porządku, chodźmy. - i sam ze sobą toczył wojnę. żeby nie dotknąć jej. żeby nie pocałować. żeby nie przytulić. ach, ta samokontrola. zawiózł ją do restautacji, w której zacznę.