Weszła do windy, jedna z modelek gdy ją zobaczyła zrobiła minę jakby zobaczyła ducha. March zmierzyła ją nienawistnym spojrzeniem. Po chwili modelka szybko opuściła windę.
Marcheline podeszła do metalowej częsci windy nacisnęłą guzik z numerem 2 i czekała aż drzwi się zatrzasną. Jak zwykle trochę to musiało potrwać bo winda zwykle "czekała" na innych.