Lasek Vincennes

kurna no więc położył ją na tej trawie,ale było zimno więc nie zerwał z niej ubrania tylko przesuwał rękami po jej ciele i calował po szyi

a ona trzymała go za ręki i pozwalała się całowac ale nic więcej bo za wygodnicka jest,i nie da się przelezieć na zielonej trawce.bała by się ze jej jakas mrówka gdzies wejdzie

w przerwie pomiędzy pocałunkami powiedział
- kochanie ja już nie wytrzymam. może pójdziemy gdzieś gdzie jest bardziej hmm. komfortowo?

uśmiechneła się i polecieli biegiem do niego i ja zaczne bo ona szybciej pobiegła i była pierwsza buzi:*

Przechadzała się pomiędzy drzewami
Właściwie noc była ciepła.
Zastanawiała się nad wszystkim.